wtorek, 6 października 2015

"Córeczka" Liliany Fabisińskiej

„Córeczka” Liliany Fabisińskiej swoją premierę miała już jakiś czas temu. U mnie na półce także trochę poczekała zanim po nią sięgnęłam. Zawsze tak mam, że kiedy książka zdobywa głównie pozytywne recenzje, to ja obawiam się, że do mnie nie trafi. W przypadku tej powieści moje obawy były zupełnie niesłuszne, już dawno żadna opowieść nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak właśnie „Córeczka”.

Kiedy w drzwiach znanej i lubianej pani psycholog staje nastolatka, niewidziana od ośmiu lat, od razu można się domyślać, że nie będzie to łatwa i przyjemna historia. Wraz z dziewczynką powracają wspomnienia, które Agata dawno temu głęboko ukryła i nie planowała do nich wracać. Przecież jest szczęśliwą żoną, matką, a także ekspertką od wychowywania dzieci. Niestety życie nie zawsze jest proste, jakbyśmy tego oczekiwali. Aby spełnić obietnicę złożoną dziewczynie główna bohaterka będzie musiała się naprawdę poświęcić. Czy jej się uda, czy miłość do męża przetrwa tę niełatwą próbę?

Rewelacyjnie skonstruowana fabuła – tak naprawdę do końca nie wiedziałam co i jak, i co tak naprawdę się wydarzyło. Czegoś się domyślałam, spodziewałam się w jakim kierunku mogą podążyć niektóre wątki, ale to i tak nic w porównaniu z tym, co przygotowała dla nas autorka. Postaci wykreowane są na najwyższym poziomie, bardzo realistyczne. Cała historia została tak skonstruowana, iż wydaje się z jednej strony jest niemożliwa do wydarzenia się, a z drugiej tak bardzo realistyczna i prawdopodobna. Majstersztyk.

Powieść porusza ważny i trudny zarazem temat wirusa HIV. I wstyd się przyznać, bo po tym jak stało się o nim głośno w latach 90tych jakieś informacje na ten temat posiadałam, ale jak się okazało nie były to żadne konkrety. A dzięki tej książce poszerzyłam wiedzę w tym zakresie, teraz wiem czego nie trzeba się obawiać w kontaktach z osobami zarażonymi, a także że nie tylko rozwiązłość seksualna może być przyczyną zarażenia.

„Córeczka” Liliany Fabisińskiej to książką, którą koniecznie należy przeczytać. Być może otworzy oczy niejednej osobie, a także spowoduje to, że Ci którzy nigdy testów na HIV nie robili, bez chwili zwłoki udadzą się do najbliższego punktu, zwłaszcza że testy można wykonać bezpłatnie i anonimowo.

Ocena: 6/6.


Książka przeczytana w ramach wyzwania: Polacy nie gęsi III...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz