wtorek, 6 stycznia 2015

"Druga pełnia" Laurell K. Hmailton

Jakiś czas temu przechodziłam fascynację wampiryczną. Uwielbiałam książki o Anicie Blake Laurell K. Hamilton, ale po którejś  z kolei stwierdziłam, że mam chyba dość. Ostatnio jednak przypomniałam sobie o tej autorce i poczułam chęć przeczytania kolejnej porcji przygód nieustraszonej nekromantki. I tak oto trafiłam na "Drugą pełnię".

W przypadku tej serii znaczenie ma czytanie po kolei, ponieważ w każdej kolejnej części dzieje się coś co rzutuje na dalsze wydarzenia. To że miałam dłuższą przerwę, nie miało jednak wpływu na odbiór tej powieści. Nawet jeżeli nie pamiętałam szczegółów z poprzednich książek, to w trakcie lektury najważniejsze wątki same się przypominają.

Tym razem Anita rusza na ratunek Richardowi, który zostaje oskarżony o gwałt i aresztowany. Nie był by to może największy problem, gdyby nie fakt, że Richard pozostaje na obcym terytorium, a za kilka dni ma być druga pełnia w miesiącu, nazywana niebieską, przed którą nie będzie w stanie się obronić. Aby zapobiec katastrofie Anita, wyrusza z pomocą, na przekór miejscowemu mistrzowi miasta, co może mieć znaczące skutki, znając metody pracy zabójczyni wampirów.

Powieść czyta się szybko, przygoda dosyć przewidywalna, ale nie oznacza to, że nie jest interesująca. Z każdą kolejną częścią mam wrażenie, że jest coraz więcej scen erotycznych coraz bardziej wyuzdanych. I chyba ze względu na te sceny nie dałabym rady przeczytać całej serii za jednym zamachem, trochę tego za dużo jak na mój gust. Za to ogromnym plusem jest to, że wampiry Laurell K. Hamilton są nadal klasycznymi wampirami, które nie mogą wychodzić na światło dzienne oraz nie świecą w nim, tylko spalają się na popiół. Dlatego, jeżeli mam ochotę na powrót do mrocznej tematyki to sięgam po Anitę Blake lub Kronik Wampirów Anne Rice.

Ocena: 4/6.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz