piątek, 9 października 2015

"Po prostu bądź" Magdaleny Witkiewicz - powieść pełna wzruszeń i emocji...

"Po prostu bądź" to najnowsza, trzynasta już powieść poczytnej autorki - Magdaleny Witkiewicz, która ma na swoim koncie książki o różnej tematyce: poważne, zabawne, erotyki, a także opowieści dla dzieci. Nie ukrywam, że jest to jedna z moich ulubionych autorek, także nie ma co się dziwić, że wzięłam się za lekturę jak tylko książka wpadła w moje ręce.

Kiedy rozpoczęłam czytanie sądziłam, że została tu przedstawiona historia jakich wiele, i że raczej niczym nie zostanę zaskoczona, ale wcale tak nie było. Paulina chce zostać architektem, i aby osiągnąć ten cel wyjeżdża na studia do Gdańska, zostawiając na wsi niezadowolonych rodziców. Jak można się spodziewać jej życie nie jest usłane różami, ale pewnego dnia poznaje przystojnego mężczyznę... Czy wtedy jej życie obróci się o 180 stopni? Nic więcej nie zdradzę, bo historia ta jest warta tego, abyście same ją poznały i dały się porwać tej feerii emocji. Ale powiem Wam, że opowieść nie jest banalna, a kiedy po pierwszych 50 stronach poczułam cisnące się pod powiekami łzy, już wiedziałam, że wzruszenia będą mi towarzyszyły podczas lektury.

Określenie, że jest to najpiękniejsza powieść o miłości jest jak najbardziej słuszne. Znajdziemy w niej różne rodzaje miłości od tej najzwyklejszej, chociaż wcale nie prostej, miłości kobiety do mężczyzny, poprzez miłość przyjacielską, siostrzaną, aż po rodzicielską - każda z nich jest inna i inaczej została przedstawiona w powieści,  a wspólny mianownik jest taki, że nie pozwalają pozostać czytelnikowi obojętnym. Czytając angażujemy się w opowieść, jakby dotyczyła nas samych, albo kogoś z naszego otoczenia. To zasługa talentu Magdaleny Witkiewicz, która potrafi sprawić, że identyfikacja z bohaterkami przychodzi samoistnie i nie ma się na nią wpływu. I to co najważniejsze: autorka zwraca uwagę na to, że najważniejsza jest komunikacja, rozmowa z bliskimi o tym co nas boli, o tym co nas cieszy, nie można skrywać w sobie uczuć, bo może to doprowadzić do poważnych sytuacji, które z czasem stają się niemożliwe lub bardzo trudne do wyjaśnienia.

Magdalena Witkiewicz jest określana jako specjalistka od szczęśliwych zakończeń, ale podczas czytania tej powieści wcale nie byłam pewna, czy autorka nie spłata mi figla i szczęście nie odnajdzie drogi do głównej bohaterki. Musicie same sprawdzić czy szczęśliwe zakończenie miało jednak miejsce w "Po prostu bądź". I mogę Wam zagwarantować, że czas który spędzicie z tą książką nie będzie dla Was czasem straconym, bo to po prostu piękna i mądra książka.

Ocena: 6/6.


Książka przeczytana w ramach wyzwania: Polacy nie gęsi III...







4 komentarze:

  1. Aktualnie czytam "Miasto z lodu", ale na pewno rozejrzę się w bibliotece za tą powieścią! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto :) Chociaż nie wiem czy takie nowości pojawiają się szybko w bibliotekach.

      Usuń
  2. Na pewno będę chciała przeczytać :) do tej pory czytałam dwie powieści autorki i bardzo mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze trochę zostało do nadrobienia. Moim zdaniem wszystkie są bardzo dobre. :)

      Usuń