niedziela, 4 listopada 2012

Żenia i Anfisa na tropie!

Tatiana Polakowa to rosyjska autorka kryminałów, z których część przypomina wczesne powieści Joanny Chmielewskiej. Taka też jest seria o parze przebojowych przyjaciółek Jewgieniji Pietrownej i Anfisie Lwownej.

Żenia - dziennikarka poszukująca miłości swego życia, najlepiej jakiegoś blondyna, oraz Anfisa - pisarka kryminałów i żona okropnie zazdrosnego pułkownika specnazu, mają tendencje do wplątywania się w sytuacje, które obfitują w trupy. W przypadku ich przygód stwierdzenie „trup ściele się gęsto” jest jak najbardziej na miejscu.

Przeczytałam dwie książki Tatiany Poliakowej, jedną za drugą. Były to „Mąż do zadań specjalnych” oraz „Niezidentyfikowany obiekt chodzący”.



W „Mężu...” dziewczyny pomagają odnaleźć porwaną córkę przyjaciółki, przy okazji odkrywając wiele rodzinnych tajemnic, które były głęboko skrywane przed postronnymi. W całej akcji pomaga mąż Anfisy - Romek, mimo iż non stop próbuje wybić swojej małżonce z głowy pomysł prowadzenia własnego dochodzenia.





Natomiast w „Niezidentyfikowanym obiekcie...” Żenia zostaje wysłana na głęboką prowincję w celu rozwikłania tajemnicy pleniącej się siły nieczystej. Anfisa po kłótni z mężem rusza razem z przyjaciółką. Pozornie banalna wyprawa, z każdą chwilą przeradza się w coraz bardziej zagmatwaną i niebezpieczną historię.






Książki są pełne zabawnych sytuacji oraz wielu zwrotów akcji. Zagadki są bardzo dobrze skonstruowane, a ich rozwiązanie nie należy do najprostszych. Podczas czytania miewałam momenty, kiedy drażnił mnie styl pisania autorki (bardzo uwidocznione kobiece roztrzepanie), ale ogólnie lektura nie była męcząca. W „Obiekcie...” brakowało mi trochę nieustającej obecności męża Anfisy, który w „Mężu...” był w centrum wydarzeń. I mimo iż stwarza on wrażenie mocno seksistowskiego, napakowanego macho, to jednak z każdą przeczytaną stroną odczuwałam coraz większą sympatię.

Ogólnie książki są interesującymi kryminałami, chociaż wydaje mi się, że bardziej do gustu przypadną kobietom. Ocena: 4/6.

2 komentarze:

  1. Skoro podoba Ci się literatura tego typu, to może sięgnij po Darię Doncową? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to ciekawe, lekkie kryminały, akurat skończyłam czytać "Mąż...", poszukam dwóch pozostałych książek z tej serii. A i również polecam Darię Dancową :)

    OdpowiedzUsuń