środa, 27 listopada 2013

Intrygi na dworze z "Kochanicami króla" Philippy Gregory






Tytuł: Kochanice króla
Autor: Philippa Gregory
Wydawnictwo: Książnica
Rok wydania: 2008



O Philippie Gregory podczytywałam na blogach już od jakiegoś czasu, jednak obawiałam się trochę sięgnąć po jej książki, a to ze względu na to, że historia jakoś nigdy mnie nie pociągała. Jakże się cieszę, że postanowiłam to zmienić i poznać twórczość tej autorki.

Philippa Gregory studiowała historię na Uniwersytecie Sussex oraz uzyskała tytuł doktora z literatury XVIII-wiecznej na Uniwersytecie w Edynburgu, mieszka w północnej Anglii. Jest autorką kilkunastu powieści historycznych oraz książek dla dzieci.

"Kochanice króla" to powieść historyczna opisująca wydarzenia mające miejsce na dworze króla Anglii Henryka VIII Tudora w latach 1521 - 1536. Rodzina Howardów oraz Boleynów postanawia podsunąć miłościwie panującemu władcy jedną ze swych cór - Marię. Pomimo faktu, że jest to dopiero czternastoletnia dziewczyna jest już zamężna. Zostaje jednak odsunięta od męża, wszystko po to, aby stać się królewską faworytą i kochanką. Maria jest uległa w stosunku do swej rodziny i poddaje się wydawanym rozkazom. Na dwór trafia także starsza siostra Marii - Anna. Tak zaczyna się opowiedziana historia, więcej z fabuły nie chcę zdradzać, żeby nie zepsuć nikomu przyjemności czytania, chociaż Ci co nie są na bakier z historią dobrze wiedzą jak opowieść się potoczy.

Historię śledzimy oczami Marii, która jest narratorką i jest także tą siostrą, do której zapałamy sympatią. Z jednej strony bezwolna marionetka w rękach głowy rodziny Howardów, z drugiej istota pełna ludzkich uczuć: kocha swoje dzieci, szanuje królową Katarzynę i nie ma opory przed zdradzeniem jej. Natomiast Anna jest tą o "czarnej duszy", bardzo cyniczna oraz nastawiona na realizację swoich celów, do których dąży po trupach. Bardzo często bywa niemiła, złośliwa, zawistna czy to w stosunku do Marii czy do innych osób ze swego otoczenia, nie liczy się ze zdaniem i uczuciami innych ludzi.

Autorka barwnie przedstawiła życie na dworze, wraz ze wszystkimi blaskami oraz cieniami, intrygi pojawiające się na każdym kroku, wszędzie panująca zawiść. Plastycznie zostało przedstawione życie nadwornych kobiet, które próbują zaspokoić potrzeby swojego króla, i bez znaczenia jest tu fakt czy jest to królowa czy zaledwie jej dwórka. Dbałość o szczegóły to cecha pisarki, którą łatwo zauważyć podczas czytania, postacie są wspaniale wykreowane, a wszystkie wątki dopracowane. Język, jakim została spisana opowieść jest historyczny (w końcu to Maria opowiada), mimo to wcale się nie zmęczymy podczas lektury.

Czas spędzony z tą powieścią będę długo i mile wspominać, i żałuję, że skończyłam przygodę z tą 700-stronicową księgą. Jest to wspaniała książka o losach dwóch sióstr Marii i Anny Boleyn na królewskim dworze, cudownie przedstawiona historia, która nie męczy, a jedynie wzmaga ciekawość. I pomimo, iż w trakcie czytania domyślamy się jak się wszystko zakończy, nie psuje to przyjemności z lektury. "Kochanice króla" w pełni zasługują na miejsce na półce ulubionych książek, co niniejszym czynię.

Ocena: 6/6.

Książka przeczytana w ramach wyzwania: Listopadowa Trójka e-pik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz