piątek, 25 października 2013

Rok w Poziomce Katarzyna MIchalak







Tytuł: Rok w Poziomce
Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2010





Z Katarzyną Michalak miałam do czynienia przy okazji "Mistrza" i akurat ta książka nie wzbudziła we mnie pozytywnych uczuć. Z tym większym dystansem sięgnęłam po "Rok w Poziomce". I muszę stwierdzić, że cieszę się z tego, że jednak postanowiłam spróbować innej powieści tej autorki. Dlaczego? Ponieważ "Rok w Poziomce" jest piękną, ciepłą oraz optymistyczną opowieścią o współczesnej trzydziestolatce.


Główna bohaterka Ewa Złotowska jest trzydziestodwuletnią, samotną kobietą, beznadziejnie zakochaną w przyjacielu ze studiów Andrzeju, bez pracy, za to marzącą o swoim własnym "białym domku bez łap". Kiedy los sprawia, że to najważniejsze marzenie może się spełnić, Ewa robi wszystko aby tak się właśnie stało. Z pomocą przychodzi jej Andrzej, który, w zamian za założenie wydawnictwa i wypromowanie w ciągu trzech miesięcy bestsellera, pożycza jej zaliczkę na własny kąt. Dziewczyna musi się porządnie spiąć, żeby wywiązać się ze zobowiązań. W międzyczasie okazuje się, że zaszła w ciążę z przypadkowym facetem. Będzie musiała podjąć wiele ważnych decyzji, które będą miały wpływ na życie nie tylko jej, ale także innych osób.

Ewa jest roztrzepana, zapominalska, rozgadana, ma wybujałą wyobraźnię, bywa zazdrosna, potrafi drażnić swoich bliskich, ale jednocześnie jest pełna ciepła i przyciąga do siebie. Jest bohaterką, której nie można nie polubić. Być może dlatego, że ma cechy, które pewnie sporo z nas może odnaleźć u siebie, tym samym jest po prostu bardzo realna.

Ciekawym zabiegiem jest pojawianie się na kartach powieści samej autorki, określanej mianem "Tej Michalak". Dzięki jej obecności bohaterowie są kierowani w taką stronę, aby opowieść toczyła się tak jak to sobie zaplanowała pisarka. To taki dodatkowy smaczek podczas lektury. 

Książkę czyta się bardzo szybko, jest napisana w taki sposób, że nie można się od niej oderwać. Miałam spory problem z odstawieniem jej wieczorem, niemal pragnęłam zarwać dla niej noc. Niestety biorąc pod uwagę fakt, że w nocy czekają mnie dwie pobudki na karmienie córeczki, nie mogłam sobie pozwolić na takie rozwiązanie i powieść skończyłam następnego dnia rano. :)

Polecam ją wszystkim kobietom, które tęsknią za odnalezieniem szczęścia. "Rok w Poziomce" jest cudownie optymistyczną opowieścią o przyjaźni oraz spełnianiu marzeń, nawet wtedy kiedy wydaje się, że nie ma na to najmniejszych szans.

Ocena: 5/6

Książka przeczytana w ramach wyzwania: Polacy nie gęsi II.

2 komentarze:

  1. Pani Kasi przeczytałam tylko Serie z Kokardka i bardzo mi się podobała, inne książki autorki ciągle przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że po tę akurat warto sięgnąć - jest naprawdę świetna. Niestety nie wszystkie książki pani Kasi mi się podobają i będę bardzo ostrożnie wybierać kolejną, żeby nie zrazić się dokumentnie do autorki.

      Usuń